Dlaczego ceny za ciepło rosną? | Ciepło dla Elbląga

Dlaczego ceny za ciepło rosną?

Ostatnie, gwałtowne podwyżki za ciepło w Elblągu sprawiają, że pojawia się coraz więcej pytań o to, co wpływa na wzrost cen. Przyczyn jest kilka – pierwszą jest drastyczna, wprowadzona z dnia na dzień podwyżka ceny przez Energę Kogenerację.

W maju Energa Kogeneracja (EKO), należąca do Grupy Orlen spółka Skarbu Państwa, ogłosiła, że prezes Urzędu Regulacji Energetyki zaakceptował zmianę taryfy EKO, wraz z drastycznym wzrostem cen dla EPEC – aż o 80%. Zmiana ceny weszła w życie od 1 czerwca.

Niestety, EPEC nie otrzymał wcześniejszej informacji na ten temat, co skutkuje niepokojem wśród klientów ciepła, ponieważ praktycznie od teraz faktury będą wyższe.

Wyjaśnijmy, co się dzieje

Energa Kogeneracja jest głównym producentem ciepła w Elblągu, które sprzedaje Elbląskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej. EPEC również produkuje ciepło, ale w znacznie mniejszym stopniu. Głównym zadaniem EPEC jest dostarczenie ciepła mieszkańcom miasta.

wzrost cen ciepła w elblągu

Warto wiedzieć, że z każdych 100 zł, które mieszkańcy płacą za ciepło, średnio 63 zł trafia do EKO. Są to opłaty za produkcję ciepła przez tę spółkę. Pozostała część, czyli 37 zł, pokrywa opłaty EPEC za przesył i produkcję ciepła. Podwyżka EKO, którą został obciążony EPEC, przełożyła się na wzrost cen dla odbiorców końcowych o 50%.

EPEC również szykuje się na zmianę taryfy, o czym poinformował swoich klientów z półrocznym wyprzedzeniem. Szacunkowy wzrost wyniesie około 10%, czyli poniżej obecnego poziomu inflacji. Jednak o jego finalnej wartości zdecyduje prezes URE.

Co jest przyczyną wzrostu cen? 

Paliwem w elbląskich źródłach ciepła (EPEC i EKO) są: węgiel, biomasa oraz gaz ziemny. Surowce te w ciągu ostatniego roku ogromnie podrożały – kilkaset procent od ubiegłego roku.

Duże zwyżki notują również ceny uprawnień do emisji CO2 – w ramach unijnego systemu EU ETS. System handlu uprawnieniami jest jednym z narzędzi Unii Europejskiej do walki ze zmianami klimatycznymi. Przez tę opłatę – pobieraną przez rządy państw członkowskich – Unia Europejska chce skłonić państwa członkowskie do tego, aby więcej inwestowały w odnawialne źródła energii i odchodziły od takiego wytwarzania energii, które w mocnym stopniu zanieczyszcza powietrze i powoduje efekt cieplarniany.

EPEC wyszedł z tego systemu poprzez ograniczenie mocy w Ciepłowni Dojazdowa.

Było to możliwe dzięki doposażeniu kotłów w układy automatyki. Pozwoliło to między innymi na zmniejszenie tempa wzrostu cen ciepła. Problemem pozostają ceny węgla, wykorzystywanego w ciepłowni przy ul. Dojazdowej – te ciągle rosną.

EKO – z racji wielkości zainstalowanej mocy – nie może wyjść z tego systemu, zatem nadal musi płacić za uprawnienia. To też przekłada się na ceny ciepła. W czerwcu 2022 roku uprawnienia do emisji dwutlenku węgla wyniosły ponad 86 euro za tonę, Dla porównania – w styczniu 2021 kwoty te kształtowały się na poziomie 35 euro za tonę. To także ogromny wzrost.

Co robi EPEC, aby zmniejszyć podwyżki?

Aby maksymalnie zmniejszyć wysokość podwyżek dla klientów końcowych EPEC szuka nowych źródeł przychodów.

Od zeszłego roku stale rozszerza ofertę usług okołociepłowniczych. Obejmuje ona wykonawstwo, remonty oraz konserwację instalacji i urządzeń grzewczych oraz instalacji wodno-kanalizacyjnych.

Dodatkowe przychody ma wygenerować także budowana farma fotowoltaiczna, która pozwoli na pozyskanie dodatkowych środków ze sprzedaży zielonej energii.

Spółka konsekwentnie ogranicza koszty własne, m.in. poprzez zainstalowanie na dachu biurowca paneli fotowoltaicznych, dzięki której możliwe jest pokrycie częściowego zapotrzebowania na energię elektryczną. W ciągu dwóch miesięcy użytkowania udało się wyprodukować ponad 14 tys. kWh energii elektrycznej, które zostały wykorzystane na potrzeby budynku biurowego EPEC.

 

Dlaczego ceny za ciepło rosną?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Przewiń do góry